czwartek, 18 grudnia 2008

*** ®

 
Bajecznie piękną, szkarłatną różą
Wespół z uśmiechem sprezentowałeś
Nic ponad jeden delikatny pocałunek
A w zwykle smutnych oczach skrę szczęścia miałeś
Spojrzałeś w otchłań błękitnych oczu
Wplatając w moje włosy dłonie
Odniosłam wrażenie wtedy, że świat wiruje
A serce miłości ogniem zaraz spłonie

Szkarłatna róża dzisiaj już umarła
Świeżość  czerwieni w karmazyn się zmieniła
Smak pocałunku zniknął w wspomnieniach
A iskrę szczęścia w Twoich oczach
Dziś kropla smutku przysłoniła
W ocean oczu więcej nie spojrzysz
Ręce już innych włosów dotykają
Mimo, że serce boli o nic już nie proszę
Twoje odbicie nadal jak żywe
Głęboko w sercu skryte noszę