wtorek, 1 lipca 2008

Tęsknota serc ®



A kiedy znużony zasypiasz
Przyjemnie śnić zaczynasz
Dla Ciebie wierszem strofy pisze
Pewna odległa Ci dziewczyna

Ty słów czułością zmysły rozpaliłeś
Tkliwości ogniem w wszelkim słowie
Cierpienia mnie nauczyłeś
W libretto słów Twych, wierzyłam Tobie
Milczysz milczeniem, co rodzi się tęsknotą
Boleścią przeszyte są nasze dusze
Myślisz zapewne o mnie z żalem
Ja w sobie łzy rozpaczy duszę

Ty każdej nocy do mnie przychodzisz
Niema widzę Cię tak blisko
Gdy drzewa gwiazdy złocą
Byś był teraz przy mnie oddałabym wszystko

Bez Ciebie tak teraz pusto
Serce drży utęsknieniem
Na darmo łączyć rozbite lustro
Gdy stałeś się tylko pragnieniem