niedziela, 21 grudnia 2008

Dzwięki ®

Urodziłam się wraz z brzmieniem muzyki
Żeby dać z siebie wszystko
Być nutą dla Twoich zmysłów
Przymknij oczy, a spróbuję się dostać do Twojej duszy
By wyrwać ze snu Twoje serce jak wiosna
Bo urodziłam się by dotykać Twoich zmysłów
Baw się, śmiej i bądź szczęśliwy
Stan się wolnym ptakiem i nie bądź już smutny
Jesteś jeszcze młody, jak słońce po deszczu
Więc biegnij za jego jasnością
A dostrzeżesz jak dotykam Twoich zmysłów
Masz swoją muzykę na co dzień
I tylko jedną drogę by poczuć się rzeczywiście szczęśliwym
Urodziłeś się by przegrać lub zwyciężyć
Urodziłeś się by stać się czyimś dźwiękiem na wietrze
Żeby żyć gdzieś tam między umysłem, a zmysłami

 

Na pięciolinii serc ®


 

Itzhak Perlman - Schindler list

Przepiękna miłość na skrzypcach zagrała
Najcudowniejszą melodię wiecznych snów
Jak tylko najpiękniej umiała
Płynęła muzyka bez zbędnych słów
Nuty daleko w górę się wzbiły
W powietrzu czystym jak łza
Na strunach cienkich palce tańczyły
W oku kręciła się smutku łza
Pośród widoku łuny wieczornej
Muzyka z żalem się sączyła
Wprost z serca miłości bezbronnej
Zmieniając się w drżenie skrzydeł motyla
Daleko się smętne echo niesie
Zagrała muzykę dla zmysłów czułą
Oddając to co w sercu miała piękne
Uczucia które wciąż jeszcze wibrują…
…na pięciolinii serc
 

Żal ®

   
Dałam Ci swój uśmiech
I serce własne dałam
Pozwoliłam Ci się poczuć
Dałam Ci się odnaleźć
Oddałam duszę
Oddalam miłość
Na Ciebie czekałam
Ofiarowałam dotknięcie miłości
Gdy wszedłeś do mojego życia
Odebrało mi słowa
Świat nie był taki sam
Miłość odszukała miejsce w moim sercu
Wyczarowałeś marzenia
Które dostrzegłam w Twoich oczach
Dostarczyłeś uczucie za jakim tęskniłam
Tak długo tęskniłam…