Jesteś
Jesteś kropelką wody
Na mej mokrej dłoni
Perłą cud urody
W morzu ciemnej toni
Jesteś górą wysoką
Groźną, niedostępną
Drogą krętą, szeroką
Ludzką stopą nietkniętą
Szumem wiatru w lesie
Co w śród drzew przemyka
Echem, które się niesie
I gdzieś w dali znika
Różą, która zakwita
By sobą móc cieszyć
Niczym toń mgłą spowita
W której można grzeszyć
Lawą wulkanu gorącą
Którą ziemia wypiera
I rozmową kojącą,