poniedziałek, 22 grudnia 2008

Może ja może Ty.....♪

 
Maybe I Maybe You

Może ja, może Ty
Możemy dokonać zmian na świecie
Dokładamy wszelkich starań dotarcia do duszy
To rodzaj utraconych ciemności

Może ja, może Ty
Możemy znaleźć klucz do gwiazd
Aby uchwycić ducha nadziei
Aby zapisać jeden beznadziejny ton serca

Spoglądasz w niebo
Szukasz tych pytań
Wszystko co chcesz usłyszeć
To głosu swego serca


W świecie pełnym bólu
Ktoś wzywa Twoje imię
Dlaczego nie możemy uczynić, tego naprawdę?
Może ja, może Ty

Może ja, może Ty
Czasem to tylko sny
Ale bez nich świat byłby zimny
I bez Ciebie, i marzycieli

Może ja, może Ty
Tylko żołnierz miłości
Urodził się bywybuchać płomieniem
Aby nieść światło do ciemności


Spoglądasz w niebo
Szukasz tych pytań
Wszystko co chcesz usłyszeć
To głosu swego serca
W świecie pełnym bólu
Ktoś wzywa Twoje imię
Dlaczego nie możemy uczynić, tego prawdziwe?
Może ja, może Ty

Wesołych świąt ®

Mindi Abair -I Can't Wait for ...

Zaczarowany magią Świąt stanę samotnie
pod rozgwieżdżonym niebem
i patrząc na spadające płatki śniegu
pomyślę o ludziach, których noszę w sercu
życząc im spokojnych Świąt
wszędzie tam, gdziekolwiek są ...
 

niedziela, 21 grudnia 2008

Dzwięki ®

Urodziłam się wraz z brzmieniem muzyki
Żeby dać z siebie wszystko
Być nutą dla Twoich zmysłów
Przymknij oczy, a spróbuję się dostać do Twojej duszy
By wyrwać ze snu Twoje serce jak wiosna
Bo urodziłam się by dotykać Twoich zmysłów
Baw się, śmiej i bądź szczęśliwy
Stan się wolnym ptakiem i nie bądź już smutny
Jesteś jeszcze młody, jak słońce po deszczu
Więc biegnij za jego jasnością
A dostrzeżesz jak dotykam Twoich zmysłów
Masz swoją muzykę na co dzień
I tylko jedną drogę by poczuć się rzeczywiście szczęśliwym
Urodziłeś się by przegrać lub zwyciężyć
Urodziłeś się by stać się czyimś dźwiękiem na wietrze
Żeby żyć gdzieś tam między umysłem, a zmysłami

 

Na pięciolinii serc ®


 

Itzhak Perlman - Schindler list

Przepiękna miłość na skrzypcach zagrała
Najcudowniejszą melodię wiecznych snów
Jak tylko najpiękniej umiała
Płynęła muzyka bez zbędnych słów
Nuty daleko w górę się wzbiły
W powietrzu czystym jak łza
Na strunach cienkich palce tańczyły
W oku kręciła się smutku łza
Pośród widoku łuny wieczornej
Muzyka z żalem się sączyła
Wprost z serca miłości bezbronnej
Zmieniając się w drżenie skrzydeł motyla
Daleko się smętne echo niesie
Zagrała muzykę dla zmysłów czułą
Oddając to co w sercu miała piękne
Uczucia które wciąż jeszcze wibrują…
…na pięciolinii serc
 

Żal ®

   
Dałam Ci swój uśmiech
I serce własne dałam
Pozwoliłam Ci się poczuć
Dałam Ci się odnaleźć
Oddałam duszę
Oddalam miłość
Na Ciebie czekałam
Ofiarowałam dotknięcie miłości
Gdy wszedłeś do mojego życia
Odebrało mi słowa
Świat nie był taki sam
Miłość odszukała miejsce w moim sercu
Wyczarowałeś marzenia
Które dostrzegłam w Twoich oczach
Dostarczyłeś uczucie za jakim tęskniłam
Tak długo tęskniłam…
 

sobota, 20 grudnia 2008

Miłość rani ♪



miłość rani
miłość straszy
miłość rani i niszczy każde z serc
dla słabych wystarczy... by zadać tak wiele bólu
zadać tak wiele bólu
miłość jest jak chmura
przynosi ze sobą deszcz
miłość rani
miłość rani
jestem młody wiem ale jeśli nawet... to
wiem od ciebie... jedną lub dwie rzeczy nauczyłem się od ciebie
tak wiele się nauczyłem
miłość jest jak piec
spali cię jeśli jest gorąca
miłość rani
miłość rani
niektórzy głupcy coś bredzą o szczęściu
niektórzy głupcy sami sprawiają że są jeszcze głupsi
tak myślę...
ale nie sprawią bym i ja był głupi wiem że to nieprawda
nie
to nie prawda
miłość to kłamstwo
powstało byś stał się smutny
miłość rani
miłość rani
miłość straszy
miłość rani i niszczy każde z serc
dla słabych wystarczy.. by zadać tak wiele bólu
zadać tak wiele bólu

piątek, 19 grudnia 2008

Żegnaj, mój niedoszły ukochany ♪



Twoje opuszki palców na mojej skórze
Palmy kołyszące się na wietrze
Chwile
Śpiewałeś mi hiszpańską kołysankę
Najsłodszy smutek w twoich oczach
Mądre posunięcie
Nigdy nie chciałam zobaczyć cię smutnego
Myślałam że chcesz tego samego dla mnie
Żegnaj, mój niedoszły ukochany
Żegnaj, mój beznadziejny śnie
Próbuję o tobie nie myśleć
Nie możesz po prostu pozwolić mi być?
Tak długo, mój pechowy romans
Jestem obrócona do ciebie plecami
Nie powinnam wiedzieć
Przyniosłeś mi ból serca
Niedoszli ukochani zawsze tak robią
Spacerowaliśmy zatłoczoną ulicą
Wziąłeś mnie za rękę
I ze mną tańczyłeś
Chwile
A kiedy odchodziłeś zostawiłeś
pocałunek na moich ustach
Powiedziałeś mi że nigdy przenigdy
Nie zapomnisz tych momentów, nie
Nigdy nie chciałam zobaczyć Cię smutnego
Myślałam że chcesz tego samego dla mnie
Żegnaj, mój niedoszły ukochany
Żegnaj, mój beznadziejny śnie
Próbuję o tobie nie myśleć
Nie możesz po prostu pozwolić mi być?
Tak długo, mój pechowy romans
Jestem obrócona do ciebie plecami
Nie powinnam wiedzieć
Przyniosłeś mi ból serca
Niedoszli ukochani zawsze tak robią
Nie mogę chodzić nad ocean
Nie mogę jeździć ulicami nocą
Nie mogę budzić się rano
Bez myśli o tobie
Więc odszedłeś, ale wciąż o Tobie myślę
I założę się że nic sobie z tego nie robisz
Mogłabym zrobić tak samo?
Żebyś raz wracał a raz uciekał z mojego życia?
Żegnaj, mój niedoszły ukochany
Żegnaj, mój beznadziejny śnie
Próbuję o Tobie nie myśleć
Nie możesz po prostu pozwolić mi być?
Tak długo, mój pechowy romans
Jestem obrócona do Ciebie plecami
Nie powinnam wiedzieć
Przyniosłeś mi ból serca
Niedoszli ukochani zawsze tak robią

Nie ma róży bez ognia ♪


czwartek, 18 grudnia 2008

*** ®

 
Bajecznie piękną, szkarłatną różą
Wespół z uśmiechem sprezentowałeś
Nic ponad jeden delikatny pocałunek
A w zwykle smutnych oczach skrę szczęścia miałeś
Spojrzałeś w otchłań błękitnych oczu
Wplatając w moje włosy dłonie
Odniosłam wrażenie wtedy, że świat wiruje
A serce miłości ogniem zaraz spłonie

Szkarłatna róża dzisiaj już umarła
Świeżość  czerwieni w karmazyn się zmieniła
Smak pocałunku zniknął w wspomnieniach
A iskrę szczęścia w Twoich oczach
Dziś kropla smutku przysłoniła
W ocean oczu więcej nie spojrzysz
Ręce już innych włosów dotykają
Mimo, że serce boli o nic już nie proszę
Twoje odbicie nadal jak żywe
Głęboko w sercu skryte noszę

   

wtorek, 16 grudnia 2008

Wyrzeżbiłam Cię miłością ♪




Wyrzeźbiłam Cię miłością
Aby skryć się w bramie Twoich dłoni
Wyrzeźbiłam Cię pragnieniem
Muśnięciem warg otworzyłam Ci oczy
Wyrzeźbiłam Cię tęcza ukrytych pragnień
Pozwoliłam zbliżyć się do siebie
Wyrzeźbiłam Cię słowami namiętności
Żeby usłyszeć najpiękniejsze słowo uczucia
Wyrzeźbiłam Ci serce z pyłu księżycowego
Chciałam żebyś mnie pokochał
A Ty serce mi zabrałeś
Odszedłeś zimnym dniem
Ubrałeś mnie w płaszcz nadziei
Utkany z moich łez
 


środa, 10 grudnia 2008

Gdy powiedziałeś, że mnie kochasz...♪

 

Kiedyś

To nie miało dla mnie znaczenia
Chodź
Pokaż mi znaczenie całości
Gdzie nasza miłość popełniła błąd
Kiedyś byliśmy tacy silni
Jak mogę dalej żyć?

Gdy powiedziałeś, że mnie kochasz
Czy wiedziałeś, że do końca życia
Będę pamiętać o tym uczuciu
Marzenia nie okazały się prawdziwe
Kiedy pozwoliłeś mi uwierzyć,
że jesteś nikim beze mnie obok
Skąd miałam wiedzieć
Że odejdziesz
Że odbiegniesz
Kochanie, myślałam że jesteś tym jedynym

Dlaczego
Nie mogę tego po prostu zostawić za sobą
Czułam płomienność uczuć tak jasną,
że  byłam oślepiona
Potem
Coś mnie obudziło
Mówiło w moim śnie
Kochanie, wiedziałeś że głęboko
wierzyłam

Gdy powiedziałeś, że mnie kochasz
Czy wiedziałeś, że do końca życia
Będę pamiętać o tym uczuciu
Marzenia nie okazały się prawdziwe
Kiedy pozwoliłeś mi uwierzyć,
że jesteś nikim beze mnie obok
Skąd miałam wiedzieć
Że odejdziesz
Że odbiegniesz
Kochanie, myślałam że jesteś tym jedynym

Twoje usta
Twoja twarz
Coś czego czas nie potrafię wymazać
Znajdź moje serce
Może być
całkowicie złamane


Gdy powiedziałeś, że mnie kochasz
Czy wiedziałeś, że do końca życia
Będę pamiętać o tym uczuciu
Marzenia nie okazały się prawdziwe
Kiedy pozwoliłeś mi uwierzyć,
że jesteś nikim beze mnie obok
Skąd miałam wiedzieć
Że odejdziesz
Że odbiegniesz
Kochanie, myślałam że jesteś tym jedynym

niedziela, 7 grudnia 2008

*** ®

  
Szłam samotna alejką parku mijając obcych ludzi
Widziałam ich smutne spojrzenia
Czułam ich myśli i czułam tylko pustkę
Patrzyłam  w dal, a łzy same spływały po policzkach
Ciebie tam nie było…
Niełatwo jest pamiętać
Bo każde wspomnienie to ból
…a ja wciąż Cię kocham
 

Jak Cię zapomnieć ®



Nieważne, że pod powieką  łzy
I nie mogę nie pamiętać twych słów
Byłeś dla mnie wszystkim
Niełatwo jest zapomnieć,
Kiedy serce krwawi, a dusza pamięta
Nie myśleć już o Tobie
Zdmuchnąć wszystkie wspomnienia
Jak świecy słoneczny płomień
Byłeś kiedyś tak blisko
Czułam Ciebie tuż obok
Teraz widzę Cię tylko we śnie
Gdyby zegar zatrzymał wskazówki
Tylko na ten jeden moment
W chwili, w której Cię poznałam
Poszłabym w przeciwną stronę
 

poniedziałek, 1 grudnia 2008

*** ®

    
Gdy ktoś kocha różę, której jedyny okaz
znajduje się na jednej z milionów gwiazd,
wystarczy mu na nią spojrzeć, aby być szczęśliwym.
Mówi sobie: „Na którejś z nich jest moja róża...”.

Święta w moim sercu ♪

 
Za każdym razem gdy mówimy do widzenia
 coś głęboko we mnie się łamie
ale tak jak rzeka zawsze wie gdzie płynąć
teraz przychodzi grudzień
czuje jak przychodzi

kiedy jesteś ze mną w moim sercu są święta
nie ważne gdzie jesteśmy i co robimy
jutro może być szare, możemy się rozstać
ale jeżeli dziś zostaniesz
w moim sercu są święta
w moim sercu są święta

nie wiem jak żyć dalej
bez twojego dotyku, bez ciebie przy mnie
tak jak pustynia zawsze czeka na deszcz
o kochanie, chcę by znowu była wigilia

w moim sercu są święta
kiedy jesteś ze mną
nie ważne gdzie jesteśmy i co robimy
jutro może być szare, możemy się rozstać
ale jeżeli dziś zostaniesz
w moim sercu są święta

wszędzie gdzie idę i każdy kogo znam
wysuwa dużo życzeń do starego świętego mikołaja
ale wszystko czego naprawdę potrzebuję
to ty tutaj trzymająca mnie w ramionach
czym jest gwiazdka bez ciebie przy mnie
potrzebuję cie dziś

w moim sercu są święta
kiedy jesteś ze mną
nie ważne gdzie jesteśmy i co robimy
jutro może być szare, możemy się rozstać
ale jeżeli dziś zostaniesz na święta
spełnisz wszystkie moje życzenia
jeżeli zostaniesz dzisiaj
w moim sercu są święta
w moim sercu są święta

...żyję by cię kochać ♪

 
wszystko co mieliśmy to tylko jedno lato
dwoje kochanków przechadzających się po parku
ale jak mówią, życie wciąż się zmienia
jak liście spadały, my powinniśmy się rozstać

teraz czekam na zimę
by zbudować mój zamek ze śniegu
a głęboko w środku jest ogromny budynek
jest kryształowe jezioro ze wszystkich łez które wypłakałam
kochanie, przez całe moje życie

czy nie wiesz że to prawda
żyję, by cię kochać
więc kochanie nie myśl dwa razy
jeśli czujesz to co ja czuję
zaufaj swojemu sercu i rób to co ja
żyję by cię kochać

kiedy cię nie ma to nie na zawsze
bo pozostajesz w moim sercu
powiedz mi więc dlaczego czuje ten ból
za każdym razem myślę o tobie gdy jesteśmy osobno
kochanie, przez całe moje życie

czy nie wiesz że to prawda
żyję, by cię kochać
więc kochanie nie myśl dwa razy
jeśli czujesz to co ja czuję
zaufaj swojemu sercu i rób to co ja
żyję by cię kochać

Przyznaję,że od czasu do czasu
czuję się niepewnie i myślę że postradałam zmysły
nie pozwól mi tego okazać, nie
nie,nie,nie, nie,nie,nie,nie
nie sadzę żebym kiedyś zrozumiała
że nasza miłość nigdy nie powinna mięć szczęśliwego zakończenia
zamierzam się starać najlepiej jak potrafię
abyś się dowiedział
abyś się dowiedział

(czy nie wiesz że to prawda?) ja zawsze wiedziałam
żyję by cię kochać. żyję by cie kochać
więc kochanie  pomyśl dwa razy
jeśli czujesz to co ja czuję
zaufaj swojemu sercu,rób to,co ja

kiedy nadejdzie ostateczny dzień
wiem że aniołowie
będą widziały mój uśmiech
a jeśli będą chciały znać jego powód
powiem im dlaczego

kochanie przez całe moje życie
 
 żyję by cie kochać