Jedno spojrzenie oczu
Na wargach pocałunek złożony
Każdy choć raz w życiu to poczuł
Miłością czystą upojony
Po stokroć piękniej mieniło się słońce
Złocistym muślinem zakochania
Serce zgłodniałe akordów tysiąca
Poczułeś jak uczucie Cię pochłania
Czekałeś na nią ze łzami utęsknienia
Kiedy zapuka po cichutku do drzwi duszy
Aż do pierwszego objawienia