Kocham ten letni deszcz,
Zimne drobiny na mojej twarzy
Wstrzymuje wszystkie myśli złe
Łzy nieba na mojej twarzy…
Zimne drobiny na mojej twarzy
Wstrzymuje wszystkie myśli złe
Łzy nieba na mojej twarzy…
Niewinna maleńka łza
Perliście po twarzy się toczy
Płomienny uśmiech dawno zgasł
Jak wypalona świeca w ciemności nocy
Płomienny uśmiech dawno zgasł
Jak wypalona świeca w ciemności nocy
I łzy nabrzmiałe w oczach co noc
A krople deszczu zstępują z nieba
Magiczny kładąc na szybach dźwięk
I myśl, że płakać przecież nie trzeba
Magiczny kładąc na szybach dźwięk
I myśl, że płakać przecież nie trzeba