czwartek, 7 stycznia 2010

Niczym Jezus do dziecka ♪


Życzliwość w twoich oczach
Myślę, że usłyszałeś mój płacz
Uśmiechnąłeś się do mnie
Niczym Jezus do dziecka
Jestem błogosławiony, wiem
Niebo mi zesłało i niebo ukradło
Uśmiechałeś się do mnie jak
Jezus do dziecięcia
I czego nauczyłem się
Z tego całego bólu?
Sądziłem, że nigdy nie mógłbym poczuć tego samego
Do nikogo i niczego ponownie
Ale teraz już wiem

Kiedy odnajdujesz miłość
Kiedy wiesz, że ona istnieje
Wtedy ukochany, za którym tęsknisz
Przyjdzie do ciebie
Na te chłodne, chłodne noce
Gdy byłeś kochany
Gdy wiesz, że to przynosi pewną rozkosz
Wtedy kochanek, którego całowałeś
Utuli cię,
kiedy nie ma nadziei w spojrzeniu

Smutek w moich oczach
Nikt nie odgadł, nikt nie próbował
Uśmiechnąłeś się do mnie
Niczym Jezus do dziecięcia
Pełen miłości i chłodu
twojego ostatniego oddechu
Uratowałeś moją duszę
Uśmiechałeś się do mnie jak
Jezus do dziecięcia
I czego nauczyłem się z tych wszystkich łez?
Czekałem na ciebie całe lata
Tymczasem, gdy już się zaczęło
On odebrał swoją miłość
Ale ja wciąż mówię

Więc te słowa, których nie mogłeś powiedzieć
Zaśpiewam je za ciebie
I ta miłość, którą moglibyśmy stworzyć
Stworzę ją za dwoje
Za każde poszczególne wspomnienie
Które stało się częścią mnie

Zawsze będziesz… Moją miłością

Cóż, byłem kochany
Więc wiem, czym jest miłość
A kochanek, którego całowałem
Zawsze jest po mojej stronie
Oh, ukochany, za którym nadal tęsknię…
Był niczym Jezus dla dziecięcia 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz