Marzenia muślinem spowite
Scałowałam myślą , ust twoich purpurę
Ręce drżące marzeniem, ramion dotykały
Wargi rozpalone spijały oczu smutek
A łzy tęsknoty od nowa wzbierały
Scałowałam myślą, oczu zasmucenie
Dłońmi dotykałam włosów miękkości
Usta wymawiały miłości tajnie słowa
Szukając oznaki maleńkiej czułości
Marzenie muślinem czaru okryło
Dusze w szczęściu skąpane
I niespodzianie zrobiło się ciepło w sercu
W lawinie myśli sekrety schowane…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz